W zasadzie to prawie za 100% bo było to jakieś 200 stówki mniej niż jak go kupiłem a używałem prawie rok. Tylko bij zabij nie pamiętam za ile go kupiłem w każdym razie byłem jako jeden z pierwszych użytkowników AS który kupił Fontesa. To było jakoś między 2,3kzł albo 2,5kzł.
A teraz nie wiem ile kosztuje Fontes?
Pozdrawiam,Pawel
Najgorzej to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem któremu dano odrobinę władzy.

Cytat: paweljazz w 06 Czerwiec 2014, 19:03:39A teraz nie wiem ile kosztuje Fontes?

Teraz właśnie nówka sztuka to ok 3000 zł+/-. A ten z aukcji nie poszedł , jak widzę. Fakt miał na pokładzie Goldringa 2200 i jakieś inne graty, ale tez miał jakieś skazy wizualne. Niestety nie wiadomo jakie..

robiz

Z tego co wiem to ten z alle... miał rysę na belce ramienia (belka węglowa) i jakieś wgniecenie na obudowie silnika podobno spadł. Tylko nie wiem co spadło silnik czy cały patefon. Zastanawiam się ile trzeba się starać żeby zrzucić taką krowę, tak więc chyba latał tylko silnik. Ale teraz trzeba postawić drugie pytanie co warta jest ta igła we wkładce skoro ktoś tak "dbał" o sprzęt.
Jednak znając życie patefon zapewne pójdzie po negocjacjach poza allegro :)
Pozdrawiam, Paweł 
Najgorzej to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem któremu dano odrobinę władzy.

W przypadku Ad Fontes to byłbym jak już bardziej skłonny na zakup nowego aniżeli tego wystawionego. Ciut złociszy więcej ale przynajmniej gramofon "igła". I można spać spokojnie.

Cytat: paweljazz w 08 Czerwiec 2014, 14:28:56Jednak znając życie patefon zapewne pójdzie po negocjacjach poza allegro :)

Chyba znasz zycie na pamięć:) Zdaje się, żę na "braterskim" forum już się z niego cieszy nowy nabywca. Oby mu służył jak najlepiej!

Cytat: maciek1 w 09 Czerwiec 2014, 06:28:54Chyba znasz zycie na pamięć:) Zdaje się, żę na "braterskim" forum już się z niego cieszy nowy nabywca. Oby mu służył jak najlepiej!
Jeżeli kupił to rzeczywiście życzę zadowolenia i uciechy.
Wracając do życia. Nigdy Ci się nie zdarzyło że coś obserwowałeś i nagle nie ma. Nawet jak licytowałeś do dostajesz komunikat że Twoja oferta została odwołana z powodu... . Niestety takie jest życie. Pamiętam jak kiedyś chciałem kupić Manleya nie było żadnych szans żeby go dorwać w przyzwoitej cenie w drodze normalnego zakupu na alle... po prostu był i jutro już nie ma. Teraz z tego rodzaju sprzętem jest już trochę lepiej bo coraz większą biedę fundują nam rezydenci z Wiejskiej.
Jednak i tak jak coś fajnego się pokaże i właściciel chce sprzedać, powtarzam chce sprzedać a nie znaleźć frajera i tak większość tego typu transakcji idzie poza alle... .
Niestety allegro nie trzyma ebajowskiego standardu ochrony kupującego w zasadzie jest to portal wspierający drobnych cwaniaczków itp. Tak więc lepiej te kilka kzł wydać osobiście i widzieć z kim ma się do czynienia.
Pozdrawiam,Paweł
Najgorzej to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem któremu dano odrobinę władzy.

Jest takie jedno powiedzenie : "Sprzęt jest wart tyle za ile jest w stanie zapłacić za niego nabywca". Koniec kropka. A że jeden kupi to za 50 zł a dla drugiego 20 zł to będzie za dużo to już inna bajka. Zresztą widzimy to na co dzień: alle.., eBay, Tablica czy jak jej tam.

Cytat: paweljazz w 09 Czerwiec 2014, 12:15:42Jednak i tak jak coś fajnego się pokaże i właściciel chce sprzedać, powtarzam chce sprzedać a nie znaleźć frajera i tak większość tego typu transakcji idzie poza alle...

Zgadza się. Nieraz zniknęły mi aukcje, ale i ja przyznaje - kilka razy kupiłem poza aukcją. Najbardziej wkurzały te już licytowane ale nisko. Sprzedawca wtedy usuwał parę minut przed końcem aukcję tłumacząc, że towar uległ zniszczeniu. A przeciez wystarczy podać cenę minimalną. Kupując poza aukcją, to ja proponowałem satysfakcjonującą cenę i już. Oczywiście było to tylko mozliwe gdy jeszcze nikt nie licytował.

Cytat: GregWatson w 09 Czerwiec 2014, 13:18:40Jest takie jedno powiedzenie : "Sprzęt jest wart tyle za ile jest w stanie zapłacić za niego nabywca".
Zgadza się.
Cytat: maciek1 w 09 Czerwiec 2014, 16:15:37Kupując poza aukcją, to ja proponowałem satysfakcjonującą cenę i już. Oczywiście było to tylko mozliwe gdy jeszcze nikt nie licytował.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Też się zgadza tak kupiłem Manleya ale też w ten sam sposób sprzedałem TD160+SME, Ad Fontesa i kilka wzmacniaczy lampowych, między innymi Primę Lunę i do dzisiaj żałuję, po wysłuchaniu kilkunastu wzmacniaczy lampowych i posiadaniu kilku (ale to tak na marginesie).
Pozdrawiam, Paweł
Najgorzej to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem któremu dano odrobinę władzy.

Cytat: paweljazz w 09 Czerwiec 2014, 22:24:05sprzedałem TD160+SME, Ad Fontesa i kilka wzmacniaczy lampowych, między innymi Primę Lunę i do dzisiaj żałuję

Po co żałować całe życie, jak wszystko to można odkupić... :)