Czy jest ktoś, kto o tym myśli? Ma gramofon? Płyty? Ostatnio dostałem maila z wieloma pytaniami, ale nie czuję się na siłach robić za eksperta. Ze zdjęcia, które znalazłem wynika, że dość porządne gramofony były już w latach 30' ubiegłego stulecia.
Ale mam niejakie wrażenie, że przerabianie współczesnego gramofonu to trochę przerost formy nad treścią. Jak względnie tanio można przygotować sobie taki gramofon, żeby miało to sens, pytał mnie ktoś, kto niespodziewanie odziedziczył kilkaset starych płyt po dziadkach...
A man can never have enough turntables.