Audio Cafe

Biblioteka Audio Cafe => Felietony => Wątek zaczęty przez: Bibliobot w 04 Luty 2015, 18:55:31

Tytuł: Przekręt kanadyjski
Wiadomość wysłana przez: Bibliobot w 04 Luty 2015, 18:55:31
Przekręt kanadyjski

Dotychczas słyszeliśmy głównie o przekrętach nigeryjskich, które polegały na wysyłaniu maili, proponujących transfer grubych milionów leżących na koncie w jakimś afrykańskim banku. Ewentualny amator szybkiego wzbogacenia się musiał rzecz jasna pokryć koszty "manipulacyjne" transferu i na tym się kończyło.
Portal Audioholics (http://www.audioholics.com/av-preamp-processor-reviews/simaudio-moon-cp-8-processor) opisał przekręt kanadyjski, który od nigeryjskiego był do czasu znacznie sprytniejszy. Ofiary przekrętu kanadyjskiego nie miały pojęcia o tym, że właśnie zostały nabite w butelkę.
Kanadyjska firma Simaudio sprzedawała za 18 tysięcy dolarów procesor dźwięku Moon CP-8. Sprzęt piękny i audiofilski pełną gębą. A Hi-End musi przecież kosztować.
(http://audiocafe.pl/press/wp-content/uploads/2013/11/moon.jpg)

Tylko okazało się, że w pięknej obudowie mieści się zawartość znacznie tańszego produktu japońskiego Denona AVR-2808.
(http://audiocafe.pl/press/wp-content/uploads/2013/11/denon.jpg)

Reakcja firmy mniej więcej mieści się w standardzie "bardzo nam przykro, że się wydało" (© by Sony) i jak widać Simaudio kompletnie nie poczuwa się do winy, wmawiając nawet użytkownikom, że oni zawsze jasno informowali o wykorzystywaniu komponentów Denona, który jednakże nic o tym nie wiedział.
W tym aspekcie pod znakiem zapytania staje wiarygodność recenzentów, którzy zachwycali się jakością wyrobów tej firmy.
MOON to marka stworzona przez działającą już od ponad 30 lat firmę Simaudio. Od początku głównym celem tego kanadyjskiego producenta było dostarczanie wysokiej jakości sprzętu audio-video. /.../ Referencyjna seria MOON Evolution jest bogatsza o zestaw przeznaczony dla miłośników kina domowego, który zapewnia niezwykle czysty i realistyczny dźwięk dookólny i dwukanałowy. /.../ Wyróżnikiem firmy są także autorskie technologie. To one m.in. umożliwiły stworzenie urządzeń, które zbliżyły się do dźwiękowego ideału.*
Niezależnie od wybranej serii wszystkie produkty Simaudio cechują się łatwością obsługi, luksusowym wyglądem popartym konstrukcją wykorzystującą komponenty wysokiej jakości, zaawansowaniem technologicznym i wyjątkowymi możliwościami akustycznymi. Uzyskanie tak dobrego efektu okazało się możliwe dzięki stworzeniu własnego działu odpowiedzialnego za produkcję podzespołów.**
Nie jest to pierwszy ujawniony przekręt tego typu. Jakiś czas temu jeden z użytkowników forum Audiostereo poinformował o tym, że Goldmund Eidos 18 za blisko 9 tysięcy dolarów jako dawcę wykorzystuje Pioneera DV-585 wartego może kilkaset złotych. Ten sam użytkownik podał inne przykłady:
- YBA Initial CD (ok. 6 tysięcy złotych) - dawca Harman Kardon HD750/HD755 (mniej niż tysiąc);
- MBL CDP2 (ok. 9 tysięcy złotych) - w środku Marantz CD6000 OSE (niespełna 2 tysiące), w przypadku MBL to nie pierwszy raz.
Na szczęście moderatorzy forum są czujni i temat szybko wylądował na Bocznicy***, gdzie jest niewidoczny dla postronnych. Po co psuć kolegom interesy?

A przecież - jak zauważył jeden z użytkowników forum Audiostereo - audiofil raczej nie da się nabić w butelkę, bo z założenia powinien słyszeć.
Niestety audiofil jest idealnym medium do nabijania w butelkę. Kanadyjska firma sprzedała około dwustu egzemplarzy CP-8 za ponad trzy i pół miliona dolarów. Jeśli oszacujemy skalę podobnych procederów wśród innych "hajendowych" producentów, być może okaże się, że branża przekrętami stoi. Zegarek ministra Nowaka to przy tym pikuś. Mały pikuś.

--
* http://audio.com.pl/newsy-sprzetowe/produkty-simaudio-moon
** http://audioklan.com.pl/producenci/moon/49
*** http://www.audiostereo.pl/h-end-na-zewnatrz-wewnatrz-budzetowka_44229.html [niewidoczny dla niezarejestrowanych i nie indeksowany przez Google dział. Tam znikają szybko wszelkie tematy krytykujące audio-voodoo.]