StaryM, wiem co masz na mysli. Mimo, ze mamy odmienne poglady co do definicji "dobrego grania" szanuje Twoje zdanie. Przynajmniej ciekawa dyskusja, a nie poklepywanie sie po plecach.

P.S. Mam dwojke dzieci, dobry seks, nie musze ogladac pornoli. Mam juz dobry dzwiek w domu oraz mam mozliwosc sluchania muzyki na wybitnie grajacym zestawie u kolegi, u ktorego gra koncertowo. Szczegolow niestety nie zdradze :-)

Cytat: StaryM w 05 Czerwiec 2014, 18:44:14
A co tam muzyk wie... on nie słucha, on gra lub śpiewa. :D
To fakt.
Córka chodzi do muzycznej.
Jej nauczyciele, często koncertujący, używają głównie mp3, iphonów czy innych świństw.
Nie słyszą różnic.
Dziwne.

Cytat: StaryM w 05 Czerwiec 2014, 19:57:20a my nie jesteśmy w stanie wykonać nawet połowy ekwilibrystyki z filmu
Eee no StaryM nie jest chyba jeszcze tak źle? ;)

#23 06 Czerwiec 2014, 06:35:00 Ostatnia edycja: 06 Czerwiec 2014, 06:42:32 by kangie
Cytat: Thorogood w 05 Czerwiec 2014, 22:32:21
Cytat: StaryM w 05 Czerwiec 2014, 18:44:14
A co tam muzyk wie... on nie słucha, on gra lub śpiewa. :D
To fakt.
Córka chodzi do muzycznej.
Jej nauczyciele, często koncertujący, używają głównie mp3, iphonów czy innych świństw.
Nie słyszą różnic.
Dziwne.
A muzyk, którego pasją jest audio?

Dobrze słyszą, tylko w jakiejś części mają to w poważaniu. Inwestują w instrumenty (części eksploatacyjne do nich), rzadziej w klocki audio. To kwestia priorytetów. Kto z Was gra na czymś, ten wie ile kosztują ustniki do saksofonów, dobre struny dpo gitary. Wie jak często należy zmieniać te części. Choć znam muzyków mających całkiem przyzwoity sprzęt audio. Nie rozumiem ludzi drwiących ze słuchu muzyków czy tam ludzi grajacych muzykę - że niby nie czują audio. Przecież to dodatkowa umiejętność często cenna. Normalny słuchacz i często nawet audiofil nie czuje/nie rozumie co to jest flażolet, alikwot, interwał, triola, slide, metrum, kontrapunkt itp. Muzyka bardzo rzadko można wkręcić w audiofilskie idiotyzmy i voodoo. Z kolei jesli puścić muzykowi muzykę na doskonałym sprzęcie - gwarantuję - nie będzie chciał odejść. Będzie siedział do północy.

P.S. Chodzenie do szkoły muzycznej czy nawet jej ukończenie nie jest bezpośrednio powiązane z pasją do muzyki. Czasami dzieci na siłę są wysyłane do szkoły muzycznej aby zaspokoić potrzeby rodziców. Na siłę grają utwory klasyczne na gitarę lub fortepian. Sam przez to przechodziłem, tylko nie w szkole muzycznej a z prywatnym nauczycielem gry na instrumencie, który pilnował bym ćwiczył różne nudne etiudy po 12h dziennie. Ale przydało się, bo uczyło to pokory i jednak rozwijało warsztat i wyobraźnię muzyczną.

Cytat: kangie w 06 Czerwiec 2014, 06:35:00
P.S. Chodzenie do szkoły muzycznej czy nawet jej ukończenie nie jest bezpośrednio powiązane z pasją do muzyki. Czasami dzieci na siłę są wysyłane do szkoły muzycznej aby zaspokoić potrzeby rodziców.
Do mnie pijesz?
Znamy się?
Może się powstrzymaj od takich wypowiedzi?
Jak masz jakąś traumę z dzieciństwa, to przez jej pryzmat nie osądzaj innych.

Bynajmniej. Absolutnie nie do Ciebie. Nie wiem skąd te złe emocji i branie tego do siebie --> ?

A Ty dlaczego mnie obrażasz? Trauma? Wyluzuj.

Uważaj co piszesz w kontekście całej rozmowy.
Różnie to można odebrać.

#27 06 Czerwiec 2014, 09:27:10 Ostatnia edycja: 06 Czerwiec 2014, 09:32:34 by kangie
Uwagi będziesz mi robił... Przestaję tutaj pisać. Nie mamy już chyba o czym.

P.S. Acha, i dziękuję za wysłanie projektu standów. Codziennie ktoś komuś wysyła swoje projekty, zatem nie opłaca się nawet dziękować.

Kurde. Co wy PMS macie? ;)
A man can never have enough turntables.

Sam zacząłeś.
Bo a'propos czego było Twoje post scriptum?
Całkiem oderwane od tematu rozmowy.
Co najmniej niegrzeczne i wyglądające na atak personalny.