Cytat: kangie w Dzisiaj o 13:50:59
CytatWg mnie PDM DSD 5,6MHz jest najbliższe sygnałowi analogowemi, pozbawiony utraty informacji ubogiego formatu PCM CD 44,1kHz.

Zamiast zamykać wątki to Stary mógł przenieść OT... ale ok, ja to robię :)

Ponoć DSD to jest taki cudowny format, który nawet buty potrafi zawiązywać ;) skąd się bierze jego wspaniała siła ?!? Czyżby to była tylko kolejna audiofilska mrzonka ?!?

Czekam na jakieś naukowe uzasadnienia :)

Aby było wiadomo o czym rozmawiamy, krótkie przypomnienie za Wiki:

"DSD (ang. Direct Stream Digital) - nazwa stworzonego przez firmy Sony i Philips systemu modulacji PDM, używanego do kodowania cyfrowego dźwięku. System ten stosowany jest w SACD (ang. Super Audio Compact Disc). System ma za zadanie polepszenie jakości odtwarzanego dźwięku.
W systemie DSD, w odróżnieniu od systemu PCM, częstotliwość próbkowania nie jest stała i zmienia się w zależności od szybkości narastania funkcji przebiegu, a sygnał zapisywany jest w rozdzielczości 1-bitowej (PCM to zapis wielobitowy), co sprawia, że sygnał DSD jest bardzo podobny do sygnału analogowego. Przewaga przetwarzania 1-bitowego polega głównie na braku tzw. filtrów decymacyjnych (tworzących wielobitowe "kawałki" informacji zamiast jednobitowego sygnału strumieniowego). Dzięki systemowi DSD w miejscach, gdzie wymagane jest dokładniejsze opisanie funkcji, otrzymuje się więcej punktów charakterystycznych, czyli sygnał cyfrowy możliwie najdokładniej odzwierciedla analogowy oryginał."

A tu trochę więcej - http://cdrlab.pl/article_strona_2604_1.html

Nie znam się, to się wypowiem.

Cytat: XYZPawel w 22 Sierpień 2014, 18:26:58
Cytat: kangie w Dzisiaj o 13:50:59
CytatWg mnie PDM DSD 5,6MHz jest najbliższe sygnałowi analogowemi, pozbawiony utraty informacji ubogiego formatu PCM CD 44,1kHz.

Zamiast zamykać wątki to Stary mógł przenieść OT... ale ok, ja to robię :)

Ponoć DSD to jest taki cudowny format, który nawet buty potrafi zawiązywać ;) skąd się bierze jego wspaniała siła ?!? Czyżby to była tylko kolejna audiofilska mrzonka ?!?

Czekam na jakieś naukowe uzasadnienia :)
Jako "naukowiec" powinieneś napierw sam nam napisać, co o tym sądzi nauka. To jest forum hobbystów a nie naukowców.
A jeśli chodzi o "audiofili" to zdania są zupełnie podzielone. I ten argument jest, jakby to napisał StaryM, zwykłą manipulacją :)


Jesli chodzi o moje zdanie, to największą rolę odgrywa jakość samego nagrania.

PS. StaryM, to, co napisałem, nie ma żadnych podstekstów ani drugiego dna. Po prostu obaj wszelkim manipulacjom mówimy "nie". ;)

Cytat: jar1 w 23 Sierpień 2014, 12:36:05Jesli chodzi o moje zdanie, to największą rolę odgrywa jakość samego nagrania.
To co napisałeś wyżej + kolumny + pomieszczenie to ~90% brzmienia.

Cytat: Lech36 w 23 Sierpień 2014, 12:54:41
Cytat: jar1 w 23 Sierpień 2014, 12:36:05Jesli chodzi o moje zdanie, to największą rolę odgrywa jakość samego nagrania.
To co napisałeś wyżej + kolumny + pomieszczenie to ~90% brzmienia.


Dżwięk jest zawsze na tyle dobry, na ile pozwala najsłabsze ogniwo w całym torze audio. Nie jestem zwolennikiem określania a priori teoretycznych wpływów.
I jeszcze jedno. Pominąłeś tu zresztą rolę identyfikacji osobowej a ta nieraz jest "porażająco" duża. Ten sam dźwięk ktoś uznaje za dobry a inny za zwykłą kichę. ;)  Jeśli opisujemy brzmienie, to tego aspektu nie można pomijać. Bo nie ma (ja nie znam) doświadczalnych metod pomiarów "brzmienia".

#5 23 Sierpień 2014, 13:32:48 Ostatnia edycja: 23 Sierpień 2014, 13:38:16 by Lech36
Cytat: jar1 w 23 Sierpień 2014, 13:10:07Ten sam dźwięk ktoś uznaje za dobry a inny za zwykłą kichę.
To chyba nic nadzwyczajnego. Gusta są u różnych osób inne, dlatego jestem przeciwnikiem wyrażania jednoznacznych opinii o swoich wrażeniach z jakiegoś słuchania na forum publicznym. Np. na A.S. jest to nagminne zwłaszcza w hi-endzie, ale nie tylko. Np. ten mój kolega z uszkodzonym słuchem bardzo lubi wypowiadać zdecydowane opinie. Jak coś mu się nie podoba to wali prosto z mostu. Byliśmy kiedyś na prezentacji w Starogardzie Gdańskim kolumn. Takie białe duże tuby (nazwy firmy nie pamiętam, ale znawcy będą wiedzieć o co chodzi) z aktywną klasyczną sekcją niskotonową. Na pokazie zgromadzono wszystko co audiofile lubią i bardzo cenią. Były potężne platformy antywibracyjne, kable grubości węża ogrodowego, kondycjonery sieci, wzmacniacz na średnie i wysokie lampa Ayona kompakt też tej firmy z wyjściem lampowym, jakiś wypasiony potężny gramofon analogowy, pomieszczenie o dobrych właściwościach dedykowane do słuchania, płyty CD i analogi najlepsze audiofilskie, Lech i kolega w pierwszym rzędzie na najlepszych miejscach, możliwość słuchania swoich płyt aczkolwiek niechętnie. Pod koniec prezentacji kolega zapodaje swoją płytę z fortepianem. Słucha a po zakończeniu nagrania wali prosto z mosty do obsługi, która przywiozła gdzieś z Polski to wszystko że "ten fortepian to masakra". Wywołało to u mnie pewne zakłopotanie, mimo że ten fortepian też mi się zupełnie nie podobał, ale takie dosadne stwierdzenie publicznie (trochę osób na prezentacji było) bez dogłębnej analizy tematu było sporym nadużyciem. Po wyjściu przeprosiłem właściciela sklepu (nie pierwszy raz tam byliśmy), który nas zaprosił i opieprzyłem kolegę żeby trochę zastanawiał się nad tym co mówi bo go więcej nikt nie zaprosi.
Na koniec tylko dodam że ze sprzętu przysłowiowy "wróbelek" nie wyleciał mimo ciężkich pieniędzy jakie tam były prezentowane, ale chodziło momentami bardzo fajnie.     

Cytat: jar1 w 23 Sierpień 2014, 12:36:05Jako "naukowiec" powinieneś napierw sam nam napisać, co o tym sądzi nauka.

nieprawda, jak ktoś coś twierdzi, to powinien to uzasadnić, a najlepsze uzasadnienie to dowód naukowy.

Cytat: Lech36 w 23 Sierpień 2014, 12:54:41
Cytat: jar1 w 23 Sierpień 2014, 12:36:05Jesli chodzi o moje zdanie, to największą rolę odgrywa jakość samego nagrania.
To co napisałeś wyżej + kolumny + pomieszczenie to ~90% brzmienia.

zgubiłeś gdzieś 10% ;)

Cytat: XYZPawel w 23 Sierpień 2014, 16:35:24zgubiłeś gdzieś 10%
10% zostawiam na zjawiska niezbadane przez naukę ;).

Cytat: Lech36 w 23 Sierpień 2014, 17:29:09
Cytat: XYZPawel w 23 Sierpień 2014, 16:35:24zgubiłeś gdzieś 10%
10% zostawiam na zjawiska niezbadane przez naukę ;).

czyli bajki audiofilskie ;)