Tak trochę z nudów przeglądałem Allegro i wybrałem wszystkie aukcje prywatne oferujące sprzęt audio powyżej ceny 10 tysięcy złotych. Naniosłem miejsca na mapę i oto mamy "mapę hi-endu". ;)
Można zakładać, że skoro ludzie z tych terenów sprzedają drogi sprzęt, to mają ten sprzęt.
Wyraźnie widać, że dobrze reprezentowany jest Śląsk, okolice Wrocławia i Krakowa oraz Warszawy. Pusto jest na wschodzie Polski, a Pomorze jest kiepsko reprezentowane, w zasadzie tylko Trójmiasto i okolice Szczecina.
Czy można wnioskować, że to właśnie w Polsce południowej i centralnej jest więcej bardzo zamożnych ludzi, którzy kupują, a także sprzedają potem drogi sprzęt audio? Zapraszam do dyskusji. :)
A man can never have enough turntables.

W Szczecinie nie ma górników, a stoczniowców oderwano od cycka państwowych (naszych)pieniędzy. Sprzętu mało.
Jechałem wczoraj z ratownikiem górniczym w kuszetce z Katowic do Szczecina. Trzecie wczasy w ciągu roku (ale dlaczego "tylko" w Kołobrzegu? zapytuje górnik płacący 50% ceny wczasów) Kto mu dopłaca?
To i na sprzęt się ma.
W stolicy następni specjaliści od ośmiorniczek z państwowego wiktu.
To i na wymianę sprzętu się ma.

O! Dziękuję koledze za ciekawe spostrzeżenia. To mi nasunęło na myśl jeszcze coś...
Połączyłem mapę audio z mapą zarobków w poszczególnych województwach.
I tu wychodzi ciekawa rzecz, bo wysokie zarobki w Warszawie podciągające mazowieckie na pierwsze miejsce w kraju nie przekładają się na pierwsze miejsce w hajendzie.
Pomorskie trzecie pod względem zarobków, hajendu ma w ogóle mało...
Za to to największe w kraju skupisko lokuje się w bogatym śląskim i nieco biedniejszym małopolskim*.

--
* Mam na myśli województwa, a nie regiony Polski.
A man can never have enough turntables.

Jeśli sądzicie, że posiadaczami Hi-Endu na Śląsku są górnicy to srogo się zawiedziecie.

Cytat: Tadeiro w 08 Czerwiec 2015, 15:38:43Jeśli sądzicie, że posiadaczami Hi-Endu na Śląsku są górnicy to srogo się zawiedziecie.
Nie. To by była już czysta spekulacja, bo nie ma żadnego potwierdzenia. :)

Mogę do swoich spostrzeżeń dodać tylko uwagę, że według statystyk mazowieckie, małopolskie i śląskie są województwami o dużych tzw. kominach. Jest wielu stosunkowo biednych ludzi* i niewielu bardzo bogatych. To właśnie ci najbogatsi inwestują w sprzęt hi-end, bo jest to oznaką wysokiego statusu. "Stać mnie na hobby o wartości twojego całego majątku". To oczywiście ogólna tendencja, zawsze są wyjątki.

--
* Górnicy choć mają dobre dochody do najbardziej  zamożnych nie należą, ponieważ statystycznie są to tradycyjne rodziny, w których żona nie pracuje, a dzieci jest przynajmniej dwoje.
A man can never have enough turntables.

Traktujcie przykłady z mojego postu jako rodzaj hiperboli. Istota myśli jest taka, że żyjący z wtórnego podziału dochodu narodowego żyją lepiej niż ci, którzy go wypracowują.
Z kopalni wyjeżdża wagon węgla z jednej strony, a wjeżdża ciężarówka pieniędzy z drugiej np. na zwolnienie z ZUS itp itd. Z kopalni,  urzędów i korporacji żyje specjalna kasta ludzi w Polsce. Dla nich jest hi-end.

Cytat: piramidon w 08 Czerwiec 2015, 20:13:39Istota myśli jest taka, że żyjący z wtórnego podziału dochodu narodowego żyją lepiej niż ci, którzy go wypracowują.
Jest w tym dużo prawdy. Dodam, że wzrost majątku globalnie pochodzi obecnie w większej części ze spekulacji finansowych niż działalności przydatnej ludziom (produkcja, handel, usługi), co oznacza, że jakichkolwiek nie przyznamy ulg podatkowych bogatym, to oni i tak nie zainwestują pieniędzy w dziedziny przydatne ludziom, ale w tzw. derywaty. ;)
A man can never have enough turntables.

W hi-endzie istotna jest Wiara
Gdzie wierzący , tam kościoły. Przytaczam mapkę, bez żadnej podpowiedzi.
http://colaska.pl/gfx/mapaParafii.png


No to nałóżmy mapę hi-endu na mapę wiary. O kurde... piramidon chyba znalazłeś zależność. :D
A man can never have enough turntables.

Zawsze tam, gdzie więcej ludzi to i większy odsetek tych, których szukamy.