Wyszło bardzo sympatycznie.

Może kogoś zainspiruję i te grzebienie z Ikei będą chodliwym towarem?
;-)

Pomysł jest bardzo cenny, bo zauważmy, że ci specjaliści od audiofilskich stolików i innych mebli potrafią reklamować horrendalnie drogie stoliki, podstawy, platformy, ale o meblach do przechowywania płyt jakoś zapominają. Audiofile nie miewają płyt? ;)
A man can never have enough turntables.

Oj, miewają... Mój kuzyn ma w pokoju trzy ściany obudowane regałami na zamówienie- wszystkie z winylami, będzie ładnych parę tysi płyt. Szkoda, że mieszka 480 km ode mnie :-((

Z drugiej strony, coraz częściej też nie miewają- streaming, flaki, itp nie potrzebują mebli.