Wspominałem wcześniej, że po Nowym Roku zamierzam zabrać się za jakiś test. :)
Dzięki uprzejmości sklepu KKRS mieszczącego się w moim mieście, mogę przez weekend testować odtwarzacz, o którym już przy okazji tematu grania plików mówiliśmy.
Urządzenie to ma trzy funkcje zasadnicze - odtwarzacz CD, odtwarzacz USB (w tym iPody, iPady etc.) oraz odtwarzacz sieciowy (DLNA, radio internetowe, zasoby sieciowe). Na razie powiem tylko, że jestem pod wrażeniem. Jakość bardzo dobra, gapless (z każdego źródła) bez zarzutu, odtwarzanie DSD, wygoda użytkowania (user friendly).
Dokładna recenzja trochę później, gdy już dokładniej przetestuję wszystkie funkcje. :)
A man can never have enough turntables.

#1 03 Styczeń 2015, 19:00:52 Ostatnia edycja: 03 Styczeń 2015, 19:05:45 by frost1971
No to czekam na konkretną recanzję,pliki DSD znalazłeś?
Może za jakiś czas ja go sobie pożyczę,muszę zrobić rozeznanie jak z dostępnością u mnie w mieście.

Tak, znalazłem pliki DSD i sprawdzam. Mam też pliki od standardowych 44,1kHz do 192kHz, płyty CD i sprawdzam odtwarzacz na wszystkie sposoby. :)
A man can never have enough turntables.

O to czekam niecierpliwie na tą relacje. Tym bardziej, że jak pisałeś wcześniej dysponujesz wzmakiem A-9050. W ogóle to ja zapomniałem, że firma Onkyo robi fajny sprzęt stereo  ;) Porównaj Daki we wzmaku i w odtwarzaczu, w tym pierwszym jest oparty na kości Wolfsona, a w tym drugim chyba na kości Burr Brown. Różnic wielkich się nie spodziewam ale ... ;)
Nie znam się, to się wypowiem.

DAC to pewnie jakiś wybitny nie będzie,całe urządzenie kosztuje około 2 tyś.

Podobnie jak wzmacniacz tyle, że ja nie jestem zwolennikiem grających daków, bo różnice zazwyczaj leżą na granicy percepcji. Co do samych cen to takie koncerny jak Onkyo są w stanie sprzedawać w miarę niedrogo bardzo przyzwoite konstrukcje z racji tego, że jak wiadomo produkują bardzo duże ilości różnego sprzętu w przeciwieństwie do niewielkich manufaktur.
Nie znam się, to się wypowiem.

Na razie mogę tylko stwierdzić, że "wydaje mi się", iż lepiej korzystać z DACa w C-N7050, ale dopiero jutro wpadnie kolega, który nieco mi źródła poprzełącza, a ja będę "świnką laboratoryjną".
Skupiam się obecnie na testowaniu odtwarzacza CD i jestem pod wrażeniem. Gra nie tylko tłoczone płyty, ale również nagrane na CD-R i CD-RW. Napęd jest absolutnie cichy i wygodny w użytkowaniu. Dowiedziałem się, że to ta sama konstrukcja, która jest w droższych modelach, w sekcji odtwarzacza brak jedynie układu DIDRC (Dynamic Intermodulation Distortion Reduction Circuitry), zapewne z powodu tego, że zastosowano VLSC na wyjściu, a może i z powodu cięcia kosztów. ;)
A man can never have enough turntables.

Raczej robią jak wszyscy pozostali gracze na rynku. Wszak muszą zarabiać,a nie dokładać do interesu.

A co z teorią że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego?

E, nie przesadzałbym. To nie jest w końcu robot wieloczynnościowy ale odtwarzacz plików cyfrowych, który dodatkowo ma możliwość wyboru źródła tych plików.
A man can never have enough turntables.