Audio Cafe

Sprzęt Audio => Cyfrowe audio - odtwarzacze płyt i sieciowe => Wątek zaczęty przez: BeatX w 17 Styczeń 2016, 15:46:25

Tytuł: AIM SC808
Wiadomość wysłana przez: BeatX w 17 Styczeń 2016, 15:46:25
Hej :)

Jako, że lubię promować ciekawe rozwiązania i urządzenia, postanowiłem założyć wątek poświęcony bardzo ciekawej karcie muzycznej mało znanej firmy Audio In Motion, model SC808
Strona producenta:
http://www.aimpro21.com/prod_sc808.asp
Testy:
http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-karty-dzwiekowej-aim-sc808/
http://zakupek.pl/test/wzmacniacze/recenzja-aim-sc808/2/

Od razu zaznaczam, że złotousi nie mają co dalej czytać ;) Ta karta nie ma absolutnie nic wspólnego z high-end i brak w niej jakichkolwiek znamion urządzenia "audiofilskiego"
Ma za to wiele interesujących cech natury praktyczno-użytkowej, ale po kolei.
Kartę kupiłem pod koniec roku za 440 pln w x-kom.pl do mojego PC który mam w firmie.
Słucham sobie na nim muzyki na słuchawkach Brainwavz HM5.
Słuchawki miałem dotychczas podłączone do integry realteka i jakość była wystarczająca jak na moje potrzeby słuchania czegoś w tle, podczas skupienia się na pracy.
Ale pomyślałem sobie - niech stracę, kupię tę AIM SC808 o której tak głośno.
Przynajmniej przekonam się na własne uszy, czy jest aż taka różnica w dźwięku pomiędzy SC808, a integrą realteka.
No jest różnica.
Niewielka ale jest - czyli odrobinę niżej schodzący bas (i nie tak dudniący jak w integrze), ciut więcej w wysokich tonach - a co za tym idzie - wrażenie lepszej sceny.
Dalej różnic nie wyłapałem - nie mam złotych uszu, kabli nie słyszę, więc pomijam kolejne opisy brzmienia, bo tych są w necie całe strony A4 jaka to przepaść pomiędzy SC808 a integrą.
Dla mnie fajne w tek karcie jest że:
- ma wbudowany mocny wzmacniacz słuchawkowy, który bez problemu napędził moje planary HE-500, kolegi Beyerdynamic DT880 (250 ohm), jak również kilka budżetowych modeli typu "portable" (32 ohm)
Innymi słowy, wzmacniacz słuchawkowy w SC808 poradzi sobie z totalną większością dostępnych słuchawek na rynku, z pominięciem rodzynków typu HE-5, czy elektrostatów.
Wbrew pozorom, to nie jest taka oczywista oczywistość, że wzmacniacz słuchawkowy napędzi wszelkie słuchawki dynamiczne jak i planarne.
Dla przykładu, mój NFB10-ES3 bez problemu napędza planary i słuchawki dynamiczne o dużej impedancji (powiedzmy od 250 ohm wzwyż), ale kompletnie nie nadaje się do napędzania słuchawek portable.
Gdy podłączałem np. Brainwavz HM5 (64ohm) bądź AKG K550 (32ohm), czy też Grado SR325 (32 ohm) do mojego DAC, to było słychać jakieś buczenie, przydźwięk, brak czarnego tła.. przekłamania w dźwięku jakby wzmacniacz się "wzbudzał" - no ogólnie kaszana.
- karta posiada słuchawkowe gniazdko jack 6.3mm, więc nie tak łatwo o przypadkowe wyłamanie wtyku, jak z gniazdka jack 3.5mm
- brzmienie w/w wzmacniacza określiłbym jako "przeźroczyste", czyli bez dudnienia na basie, bez syczenia w wysokich itp - innymi słowy "bezpieczne"
- karta posiada normalne wyjścia osobno dla toslink i dla coax (a nie jakieś kombinacje typu wyjście toslink w gniazdku jack 3.5mm)
- na pokładzie popularne wyjścia RCA line out (wygodniej, niż np. line out z gniazda jack 3.5mm)
- karta wykorzystuje UAA, więc w Windows nie potrzeba dodatkowych sterowników (czytaj. urządzenie powinno być stabilne jak skała)
- producent sukcesywnie uaktualnia software - a to wbrew pozorom nie jest takie popularne, jak w przypadku potentatów pokroju Creative, czy Asus
- karta jest na nowoczesnym złączu PCI-E
- karta posiada dedykowane (natywne), bardzo stabilne sterowniki ASIO
- cena!

Z zalet natury teoretyczno-techniczno-audiofilskiej wymieniłbym:
- wymienne op-amp, więc w teorii brzmienie karty można dostroić pod swoje preferencje (jeżeli ktoś w to wierzy)
- zasilana bezpośrednio z zasilacza PSU, a nie z szyny PCI-E
- ekranowana
- topowy model DAC od Wolfson'a: WM8741

Z ogólnych wad:
- potraktowana po macoszemu zarówno płyta córka (z wyjściami 7.1), jak i cała sekcja dźwięku wielokanałowego
- ponoć słabej jakości przedwzmacniacz mikrofonowy (szumy itp)
- sterowniki na chwilę obecną są wyłącznie dla systemów Windows

Myślę, że rozpatrując SC808 poprzez pryzmat ceny, to karta jest warta uwagi chociażby żeby pracowała jako interface SPDIF (zamiennie za konwerter USB-SPDIF)
Przy UAA nie ma opcji na problemy ze sterownikami w Windows, jak ma to miejsce w niektórych odbiornika USB-SPDIF pracujących w Windows w trybie UAC2
Imho ciekawa opcja, dla osób budujących HTPC opartym na Windows.
Poza tym, karta powinna się sprawdzić również jako przedwzmacniacz dla aktywnych monitorów studyjnych bliskiego pola.
Mam na myśli sterowanie głośnością z poziomu miksera Windows, a samo regulowanie głośności za pomocą przycisków multimedialnych na klawiaturze bądź zaprogramowanie dodatkowych buttonów w myszce.
Przypominam, że ustawienie w mikserze audio parametrów karty: 44.1khz/24bit niweluje jakiekolwiek ewentualne straty przy cyfrowej regulacji głośności /tyczy się to tych najniższych poziomów głośności/
Natomiast gdy ktoś jest sceptykiem rozwiązań opartych na op-amp'ach i woli tradycyjne "audiofilskie" konstrukcje zbudowane w całości na układach dyskretnych, to odsyłam do tego artykułu:
http://nwavguy.blogspot.com/2011/08/op-amps-myths-facts.html
Jak dla mnie dźwięk z SC808 jest nie do odróżnienia od mojego NFB10-ES3 i chodzi za mną myśl, aby sprzedać DAC i zostawić sobie wyłącznie SC808.
Jedyne co mnie powstrzymuje, to przyzwyczajenie do urządzenia które stoi na moim biurku, ma wyświetlacz, gałkę od głośności którą steruję kolumnami.
Widok mojego DAC, rzucenie okiem na jego wyświetlacz, sterowanie głośnością za pomocą pilota czy potencjometru od głośności, to taki trochę mały rytuał, który sprawia że obcowanie z muzyką jest dla mnie jeszcze przyjemniejsze.
Tyle tylko, że ta zabawka (DAC) kosztował mnie 2900 pln, a karta która działa identycznie i ma podobną funkcjonalność jest do dostania za cenę ponad 5x mniejszą.
Gdzie kończy się logika, zaczyna się hobby.. ;)
Zapraszam do dyskusji :)
Tytuł: Odp: AIM SC808
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 17 Styczeń 2016, 17:03:44
Ja tam sobie tej karty nie kupię, ale w żaden sposób podważać twoich wniosków nie zamierzam. W przytoczonym linku obalającym mity odnośnie układów scalonych spodobał mi się fragment mówiący o tym, że niektórzy audiofile krytykujący opampy na podstawie doświadczeń z pierwszymi konstrukcjami, postępują identycznie jak by krytykować nośniki winylowe na podstawie tego, że woskowy wałek Edisona miał fatalną jakość.
Tytuł: Odp: AIM SC808
Wiadomość wysłana przez: BeatX w 17 Styczeń 2016, 17:35:53
StaryM, jasne - ja nikogo do zakupu nie namawiam :)
Założyłem ten wątek w zasadzie po to, żeby ułatwić życie innym użytkownikom, którzy dopiero stawiają kroki w PC Audio i jeszcze nie są do końca zorientowani co warto a co nie warto.
Po prostu uważam, że gdy chcemy zacząć słuchać muzyki z plików, lub szukamy DAC to karta AIM SC808 jest punktem wyjścia do dalszego research ;)
Dla jednych ta karta w zupełności załatwi temat podłączenia DAC do posiadanego wzmacniacza bądź słuchawek, a inni będą potrzebować lepszej funkcjonalności.
Nie piszę że jest najlepsza, nic z tych rzeczy.
Twierdzę jedynie, że jest bezkonkurencyjna w swoim przedziale cenowym pod warunkiem że ograniczamy się do systemu Windows.
Czyli karta zdecydowanie nie jest dla osób, którzy chcą zanabyć mały komputerek do PC Audio z jakąś dystrybucją linux'a (np. Daphile)

Tak w klimacie artykułu z mojego poprzedniego linka..
.. ten test też warto przeczytać :D
http://www.tomshardware.com/reviews/high-end-pc-audio,3733.html
Tytuł: Odp: AIM SC808
Wiadomość wysłana przez: Bertrand w 17 Styczeń 2016, 18:49:53
@BeatX

Dzięki za reckę, w tym roku na pewno będę wymieniał kompa ale bez żadnych wodotrysków i stety/niestety musi być z Windą. Myślałem właśnie o jakiejś przyzwoitej karcie dźwiękowej ale bez szaleństw, a ta chyba jest najbardziej optymalna, cena na All z przesyłką to coś ok. 440 pln.
Tytuł: Odp: AIM SC808
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 17 Styczeń 2016, 20:51:27
Cytat: BeatX w 17 Styczeń 2016, 17:35:53StaryM, jasne - ja nikogo do zakupu nie namawiam
Miałem na myśli tylko to, że nie używam Windows. Z drugiej strony nie bardzo mi się chce wierzyć, że karta nie działałaby pod Linuksem, czyżby była kompletnie niezgodna ze standardami?
Tytuł: Odp: AIM SC808
Wiadomość wysłana przez: BeatX w 17 Styczeń 2016, 22:36:22
Cytat: StaryM w 17 Styczeń 2016, 20:51:27Z drugiej strony nie bardzo mi się chce wierzyć, że karta nie działałaby pod Linuksem, czyżby była kompletnie niezgodna ze standardami?

Coś w tym stylu.
Po prostu procesor karty C-Media CM8888 nie jest wspierany przez ALSA.
Pewnie z czasem dodadzą wsparcie w jakimś kernelu, ale póki co zostaje tylko środowisko Windows..
A szkoda.
Tytuł: Odp: AIM SC808
Wiadomość wysłana przez: BeatX w 18 Styczeń 2016, 15:31:28
Refresh.
Dzisiaj postanowiłem w formie testu sprawdzić jak karta AIM SC808 radzi sobie jako przedwzmacniacz do sterowania monitorami A7X
Pojechałem więc do szczecińskiego salonu muzycznego "Fan" po najzwyklejszy interkonekt.
Zanabyłem najtańszy z możliwych 2xRCA (3m) w cenie 28 pln, podłączyłem kolumny z kartą i..
.. kicha.
Z kolumn dobywały się wszelkiej maści zakłócenia i szumy z kompa, łącznie z jazgotem podczas przesuwania kursorem myszy.
Kubeł zimnej wody po prostu.
Nadmienię jednak, że wyjście słuchawkowe w SC808 jest bez zastrzeżeń.
Dotychczas z taką podatnością na przewody sygnałowe spotkałem się jedynie w najzwyklejszych integrach na płytach głównych.
Postanowiłem jeszcze zweryfikować całość, więc na próbę podłączyłem do jednego monitora porządny interkonekt subwoofer'owy firmy Wireworld - żeby tylko sprawdzić, czy i ten kabel prześle zakłócenia.
Nic z tych rzeczy - idealna cisza i brak jakichkolwiek zakłóceń,
Jestem więc pewien na 100%, że karta AIM SC808 żeby poprawnie pracowała potrzebuje porządnego interkonektu.
Niestety nie wiem jaki jest dolny limit cenowy, bo nie mam w tej chwili ani jednego interkonektu RCA poza tym najtańszym szrotem który kupiłem dzisiaj.
Trochę to psuje w moich oczach wizerunek całościowy SC808, bo w tym momencie gdy ktoś chciałby aby karta pracowała jako przedwzmacniacz to chcąc nie chcąc musi się zaopatrzyć w dobrej jakości interkonekt żeby cieszyć się idealnie czystym dźwiękiem - co w rezultacie podnosi cenę karty.
Postanowiłem jeszcze trochę powalczyć  i wypożyczyć za kaucją jakiś porządny interkonekt RCA.
Także na chwilę obecną nie będę ściemniał - AIM SC808 jest super jako wzmacniacz słuchawkowy i transport SPDIF, ale nie jestem pewny jak pracuje jako przedwzmacniacz do aktywnych monitorów, bądź końcówki mocy.

Dodam, że sprawdziłem dzisiaj zakupione szajsowe interkonekty podłączając je wedle schematu: AIM SC808 -> coax -> Audio-GD NFB10-ES3 -> RCA -> ADAM A7X.
W takiej konfiguracji z kolumn nie dało się usłyszeć jakichkolwiek zakłóceń z peceta, ale za to słyszałem ciche buczenie, charakterystyczne dla kabli źle zaekranowanych.
Ta sama konfiguracja, ale parowanie DAC z monitorami za pomocą połączenia zbalansowanego najtańszym kablem XLR zapewnia idealnie czyste tło, zero jakichkolwiek szumów i buczenia.
Wnioski:
- sekcja analogowa w NFB10-ES3 jest bardzo tolerancyjna dla najgorszych z możliwych RCA (czytaj: urządzenie po raz kolejny potwierdziło swoją klasę)
- imho interkonekty RCA nie tyle że grają, co nie warto kupować najtańszych szrotów, bo zwyczajnie nie radzą sobie chociażby z ekranowaniem.
- gdy jest to możliwe, zawsze warto wpierw rozpatrywać połączenie torem zbalansowanym, chociażby w celu zaoszczędzenia na kupnie porządnych interkonektów (sygnał zostanie przekazany bez jakichkolwiek zakłóceń pierwszym lepszym interkonektem XLR)

Reasumując, kupiłem dzisiaj kable które są totalnym gównem, w zasadzie nie działającym poprawnie z jakimkolwiek sprzętem także wstrzymam się z ostatecznym osądem co do AIM SC808
To tak gwoli oddania sprawiedliwości dla tej karty.
Dam znać, jak dorwę porządne interkonekty i podłączę je do SC808 i dalej z A7X

PS. Gdyby znalazł się ktoś ze Szczecina kto byłby w stanie wypożyczyć za kaucją porządny RCA abym mógł dokończyć testowanie AIM SC808, to proszę o kontakt.
Tytuł: Odp: AIM SC808
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 18 Styczeń 2016, 20:29:37
Cytat: BeatX w 18 Styczeń 2016, 15:31:28Z kolumn dobywały się wszelkiej maści zakłócenia i szumy z kompa, łącznie z jazgotem podczas przesuwania kursorem myszy.
Skoro podpięcie innego kabla, pozwala mieć nadzieję na czysty dźwięk, to raczej nie jest to wina samej karty, ale po   prostu płyty głównej i zasilacza.
Tytuł: Odp: AIM SC808
Wiadomość wysłana przez: BeatX w 18 Styczeń 2016, 21:09:32
Cholera wie.. niestety nie jestem elektronikiem.
Ale zasilacz raczej wykluczam, bo nie kupiłem pierwszego lepszego "no name".
Z resztą, oto moja konfiguracja domowego peceta:

Intel i5 6600k
SilentiumPC Fera 2 HE1224
MSI Z170A-G43 PLUS
Kingston 2x4GB 2133MHz Fury Black CL14
ASUS Strix GeForce GTX 970 4GB
BeQuiet! 530W Pure Power L8
Samsung SSD 830 128GB
1x WD 3.0TB @ 5400rpm
SilentiumPC Pax M70 Pure Black
ASUS Echelon Laser Gaming Mouse
Gigabyte Force K7
Dell P2414H
Tytuł: Odp: AIM SC808
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 18 Styczeń 2016, 21:27:28
Większość komputerów "sieje", nawet bardzo drogie, bo zwykle nie pod katem audio są robione. Jeśli do tego dodać kabelek kiepski, który z jakiegoś powodu staje się anteną odbiorczą, to mamy przepis na tragedię audiofila. ;)
Tytuł: Odp: AIM SC808
Wiadomość wysłana przez: BeatX w 22 Styczeń 2016, 11:06:23
Sytuacja się wyjaśniła.
Wczoraj pożyczyłem od znajomego jakieś kable typu interkonekt RCA.
Jakie? Jakieś kolejne "noname", ale wyglądające na solidne.
Niestety kolega nie był w stanie sobie przypomnieć ile go kosztowały, ale wspomniał że więcej jak 50 pln na interkonekt w życiu by nie zapłacił :D
Po wpięciu w/w kabli do karty AIM SC808 i dalej do A7X zjawisko które opisałem uprzednio kompletnie ustało.
Zero zakłóceń, szumu, jazgotu pracy myszy czy buczenia.
Dźwięk krystalicznie czysty i jak dla mnie nie do odróżnienia od tego, co wypluwa NFB10-ES3 zasilający zarówno moje monitory jak i słuchawki.
Także winą w całości za siupy przy ostatnich moich testach są obarczone beznadziejne kable.
W zasadzie to niesprawne kable.
Podpięcie porządnie zbudowanego i ekranowanego interkonektu do karty AIM SC808 gwarantuje transmisję wysokiej jakości sygnału audio pozbawionego jakichkolwiek zakłóceń.
Myślę, że zakup interkonektu w kwocie przynajmniej 50 pln załatwi temat.

Ja jednak kartę z domowego PC wymontowałem i wsadziłem z powrotem do komputera na którym pracuję w firmie, z trzech względów.
Po pierwsze przez ergonomię.
Dla przykładu, kłopotliwe jest zarządzanie które wyjście w karcie ma być aktywne (słuchawki, czy line out)
Przełączanie wyjścia toru audio odbywa się w panelu sterowania kartą, a więc zachodzi konieczność klikania ikonki w systray, albo skrótu na pulpicie, uruchomienia panelu sterownika i kliknięcia na ikonę selektora.
O ile przy przeglądaniu internetu, oglądaniu filmu nie jest uciążliwe, to już podczas grania i owszem.
ALT+TAB w czasie grania w gry na PC (szczególnie tych co mocno obciążają system, jak np. GTA V), nie trwa ułamek sekundy ale nie raz ze 2-3 sekundy.
Do tych 2-3 sekund trzeba dodać kolejne sekundy czasu, kiedy zlokalizujemy ikonę uruchamiającą panel sterowania karty, kliknięcie na przełącznik wyjść, następnie powrót do gry, kolejne sekundy oczekiwania aż gra zostanie wznowiona.
W moim DAC mam dedykowany przycisk z przodu obudowy (DAC/HP) i przełączanie wyjścia z słuchawek na kolumny to po prostu jedno wciśnięcie przycisku, bez ruszania czegokolwiek na ekranie monitora.
Na początku nie przejmowałem się tym, ale po czasie ten cały manewr wyboru wyjścia audio zaczął mnie irytować.

Po drugie jestem cholernym estetą i nie znoszę bałaganu, a w przypadku podpięcia całego okablowania do SC808 to trudno o ład i porządek w ułożeniu okablowania.
Wszystko leży na podłodze i można zahaczyć nogą.
Kiedy przewody są podłączone do DAC stojącego na biurku, o wiele łatwiej o porządek w okablowaniu.

Trzecia kwestia to już taka osobista fanaberia o której pisałem wcześniej.
Nie będę ukrywać, że podczas słuchania muzyki lubię cieszyć oko patrząc się na moje kolumny, DAC, słuchawki..
Moje biurko, na którym wszystko stoi to taka moja mała kapliczka.
Kręcenie pulsatorem od regulacji głośności, słuchanie klikania styków przekaźnika, patrzenie się na wyświetlacz, dotykanie ręką DAC - sprawdzanie jak się grzeje itp, to taki mój mały rytuał który w moim przypadku zwyczajnie zwiększa frajdę ze słuchania muzyki.
Jestem technologicznym freak'em i lubię być otoczony sprzętem.
Po włożeniu karty AIM SC808 do peceta to w zasadzie tracę z nią wizualny kontakt, karta znika z mojego biurka no i nie ma już tej frajdy cieszenia oka urządzeniem, które generuje dźwięk w postaci prądu elektrycznego :D
Innymi słowy nie mam czym karmić mojego audiofilskiego ego hehe ;)

W pracy nie mam czasu na żadne muzyczne gusła, nie mam też kolumn głośnikowych więc nie będę co chwila szukał panelu sterownika karty aby przełączać wyjścia z kolumn na słuchawki.
AIM SC808 będzie pasowała do mojego firmowego kompa o wiele bardziej niż do domowego.
Te trzy wyżej wymienione powody, to są w zasadzie jedyne kwestie w wyniku których zostało u mnie na biurku urządzenie 5x droższe.
Hobby ma swoje prawa...
Tyle ode mnie, gdyby ktoś miał jakieś pytania odnośnie karty to śmiało pytać :)
Tytuł: Odp: AIM SC808
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 22 Styczeń 2016, 11:38:01
Cytat: BeatX w 22 Styczeń 2016, 11:06:23Dla przykładu, kłopotliwe jest zarządzanie które wyjście w karcie ma być aktywne (słuchawki, czy line out)
Przełączanie wyjścia toru audio odbywa się w panelu sterowania kartą, a więc zachodzi konieczność klikania ikonki w systray, albo skrótu na pulpicie, uruchomienia panelu sterownika i kliknięcia na ikonę selektora.
Czyli obydwa wyjścia nie są aktywne jednocześnie?
Tak czy inaczej bardzo wnikliwie przeanalizowałeś zalety i wady karty, a to na pewno może pomóc w podejmowaniu decyzji komuś w przyszłości.
Okazało się też, że pieniądze nie grają i urządzenie za kilkaset złotych może dać naprawdę dobry dźwięk.
Tytuł: Odp: AIM SC808
Wiadomość wysłana przez: BeatX w 22 Styczeń 2016, 12:35:05
Cytat: StaryM w 22 Styczeń 2016, 11:38:01Czyli obydwa wyjścia nie są aktywne jednocześnie?

Dokładnie tak.
Z wyjść analogowych działa albo line out, albo wyjście słuchawkowe.
Wyboru wyjścia analogowego dokonuje się klikając na odpowiednią ikonę w panelu sterowania kartą.
Słychać wtedy klik styków przekaźnika, przekierowującego sygnał audio.
Warto wspomnieć, że poziom głośności ustawiany jest globalnie dla wyjścia analogowego.
Czyli, jeżeli ściszamy sobie muzykę w mikserze audio podczas słuchania na słuchawkach, to po przełączeniu na line out poziom głośności tego wyjścia będzie identyczny co w wyjściu słuchawkowym.
To zjawisko determinuję kartę do dwóch funkcji:
- albo przedwzmacniacza do sterowania aktywnymi monitorami bądź końcówką mocy z możliwością podpięcia słuchawek
- albo typowy DAC bez regulacji głośności i podłączania słuchawek (konieczne jest dalsze stosowanie wzmacniacza zintegrowanego, bądź przedwzmacniacza)

Sygnał cyfrowy SPDIF jest niezależny od analogowego, włącznie z regulacją jego głośności.
Tzn, karta będzie wysyłała dźwięk po SPDIF niezależnie czy jest cokolwiek podłączone pod wyjścia analogowe i pod jakie wyjścia.
Dzięki temu SC808 sprawdza się idealnie jako wysokiej klasy zamiennik konwertera USB-SPDIF, z galwaniczną izolacją portu coax.
Tytuł: Odp: AIM SC808
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 22 Styczeń 2016, 13:17:37
No w końcu jest tam WM8741, a to kostka stosowana w bardzo wielu często bardzo drogich audiofilskich urządzeniach. Więc nic dziwnego, że ta karta jest dobra. No i cyfrowe wyjście z galwaniczną separacją to mokry sen audiofila. ;)
Nawet najwięksi puryści nie powinni być zawiedzeni. Z siejącego zakłóceniami komputera nic się nie będzie psuło czystego dźwięku. :)
Tytuł: Odp: AIM SC808
Wiadomość wysłana przez: BeatX w 02 Luty 2016, 14:05:02
Mały update.
Dzisiaj zanabyłem używane AKG K240DF.
Słuchawki kupiłem w zasadzie tylko i wyłącznie jako narzędzie testowe, bo z tego co się zorientowałem to są chyba jedne z najtrudniejszych (jak nie najtrudniejsze) do napędzenia nauszniki z przetwornikami dynamicznymi.
Oporność słuchawek to 600 ohm, przy efektywności 88 dB to już są naprawdę duże wymagania co do wzmacniacza słuchawkowego.
Słuchawki podłączyłem do AIM SC808, która to karta napędziła je bez największego problemu - co tylko potwierdza klasę urządzenia (przypominam, cena karty to około 440 pln)
Dla kontrastu.. parowanie AKG K240DF z moim HTC One okazało się porażką, słuchawki były wyraźnie niewysterowane, grały relatywnie cicho, bez dynamiki i "wykopa"
Co z resztą było do przewidzenia :)
Ciekawostką natomiast jest fakt, że słuchając muzyki na K240DF podłączonej do SC808 poziom głośności w mikserze audio mam ustawiony średnio na 40%
Przy takim poziomie słuchawki grają bardzo głośno, zwiększenie głośności do 50% to już jest ból głowy od natężenia dźwięku.
Zatem, skoro SC808 napędza jedne z najbardziej trudnych do wysterowania dynamików z zapasem mocy rzędu 60%, to ja nie wiem po co inżynierowie ustawili aż taki power.
Chyba do sterowania kolumnami głośnikowymi, skoro totalna większość słuchawek na rynku to są słuchawki o oporności rzędu 250 ohm i sporej efektywności, a realnie najwięcej jest słuchawek typu "portable", które w zasadzie idzie podpiąć do czegokolwiek z co ma wyjście słuchawkowe.
Moc wzmacniacza słuchawkowego w AIM SC808 określam zdecydowanie słowami: przerost formy nad treścią.
Identycznie jak w moim DAC, tam też jest 8 Wat na wyjściu zbalansowanym @ 40 ohm
Nie wiem czy istnieje człowiek który kiedykolwiek wykorzystałby aż taką moc do napędzenia słuchawek.
Co nie zmienia faktu, że przy cenie karty, sekcja wzmacniacza słuchawkowego jest całościowo rewelacyjna :)
Tytuł: Odp: AIM SC808
Wiadomość wysłana przez: BeatX w 02 Luty 2016, 14:05:43
Wieczorem podłączę AKG do mojego DAC, jestem ciekaw jaki będzie efekt z wzmacniaczem słuchawkowym o jeszcze większej mocy niż ten który jest w SC808
Tytuł: Odp: AIM SC808
Wiadomość wysłana przez: BeatX w 02 Luty 2016, 19:16:01
Podłączyłem teraz AKG K240DF do Audio-gd NFB10-ES3
Jakość dźwięku ta sama co w AIM SC808, ale i tak jestem zdziwiony, bo o ile w SC808 jak pisałem uprzednio - ustawienie poziomu głośności w mikserze audio na około 40% wystarczało do głośnego słuchania - tak przy NFB10-ES3 muszę jechać z potencjometrem na maksa żeby uzyskać podobny poziom wzmocnienia co w SC808
Przy czym, tyczy się to do nowoczesnych nagrań, dotkniętych "loudness war"
Stare, referencyjne w pojęciu jakości nagrania płyty rock'owe, np: "Dire Straits - Brothers In Arms" bez wciśnięcia przycisku "Gain" są w NFB10-ES3 odtwarzane po prostu niewystarczająco głośno.
Elektronikiem nie jestem, ale wniosek nasuwa mi się tylko jeden: wzmacniacz słuchawkowy w AIM SC808 to prawdziwy potwór :D (mimo niepozornego wyglądu)
Wydajność wzmacniacza słuchawkowego w karcie muzycznej AIM SC808 jest zbliżona do NFB-10ES3, który ma na wyjściu 150 mW @ 600 ohm (dla wyjścia niesymetrycznego)
Ewentualnie to o czym piszę może być wynikiem zjawiska wzmocnienia napięcia, zamiast prądu.. ale podkreślam - nie znam się na tym.
Chętnie bym się dowiedział swoją drogą, dlatego jeżeli jest ktoś kompetentny wyjaśnić to na chłopski rozum to będę wdzięczny :)
Tytuł: Odp: AIM SC808
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 02 Luty 2016, 21:06:45
Niestety technicznie to się na tyle nie znam, żeby wyjaśniać. Ale twoje spostrzeżenia są cenne. Bo troszkę jakby stają w poprzek tym teoriom o super duper zasilaczach nadmiarowych, które muszą być i basta. Przecież ta karta ma zasilanie komputerowe. Wzmacniacz zapewne na układzie scalonym. Ciekawe jakim.
A może wzmacniacz jest kategorii D? A może w pełni cyfrowy - T?
Tytuł: Odp: AIM SC808
Wiadomość wysłana przez: BeatX w 03 Luty 2016, 10:50:24
Tak, karta jest w całości zasilana poprzez wtyk molex, bezpośrednio z zasilacza komputerowego.
Po złączu PCI-E lecą wyłącznie cyfrowe dane audio z kompa do procesora karty.
Osobiście staram się nie kupować części do PC po kosztach, dlatego oba zasilacze w moich komputerach to markowe BeQuiet.
Jaki jest wpływ najzwyklejszego zasilacza komputerowego na dźwięk z karty? - nie wiem, musiałbym sprawdzić.
Ale podejrzewam że jeżeli nie będzie to uszkodzony PSU to wpływ jego prądu na dźwięk będzie zerowy :)

Cytat: StaryM w 02 Luty 2016, 21:06:45Wzmacniacz zapewne na układzie scalonym. Ciekawe jakim.
A może wzmacniacz jest kategorii D? A może w pełni cyfrowy - T?

No właśnie nie :)
Zdjąłem blaszkę ekranującą z karty żeby przyjrzeć się bliżej zastosowanym elementom i nie znalazłem żadnego popularnego TPA pełniącego rolę wzmacniacza słuchawkowego.
Poniżej zdjęcie sekcji toru analogowego (wraz z DAC) w AIM SC808:

(http://audiofanatyk.pl/wp-content/uploads/2014/sc808/aim_sc808_09.jpg)
(źródło: audiofanatyk.pl)

Jak widać, zarówno do line out jak i wzmacniacza słuchawkowego za bufory robią op-apm, ale już sama sekcja "końcówki mocy" wzmacniacza słuchawkowego jest rozwiązana na układach dyskretnych (4 duże tranzystory blisko gniazda słuchawkowego)
Brak radiatorów na tych tranzystorach sugeruje, że nie pracują one w klasie A.
Tym bardziej nie mamy do czynienia z żadną klasą D bądź T
Zostaje A+B, lub B
Ciężko określić jaka to klasa.. co jest z resztą bez większego znaczenia, bo karta bez problemowo obsłuży w zasadzie każdą parę słuchawek - z wyłączeniem przetworników elektrostatycznych, wiadomo.
Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że obsługa większości dostępnych słuchawek na rynku przez jeden wzmacniacz to już jest powód na wyróżnienie urządzenia, bo jak się okazuje w praktyce - nie każdy wzmacniacz słuchawkowy to potrafi.
Jeden ma za mało mocy, żeby napędzić te wymagające nauszniki.
Inny ma za dużo mocy, żeby poprawnie napędzić nie wymagające słuchawki typu "portable" (np mój DAC)
A tutaj mamy diwajs do którego jakie byśmy słuchawki nie podłączyli to wysteruje je idealnie.
Diwajs, który może pracować jako przedwzmacniacz, lub typowy DAC.
Z bardzo, bardzo dobrym wzmacniaczem słuchawkowym na pokładzie.
Cholernie stabilnymi sterownikami w trybie DirectSound (pulpit, internet, gry, filmy itp), równie stabilnymi natywnymi sterownikami ASIO
Sterownikami często uaktualnianymi przez producenta.
Separowane galwanicznie wyjście coax.
Topowe elementy bazowe.
I to wszystko za 440 pln :)
Ta karta to po prostu ewenement w świecie PC Audio.
Poleciłbym ją bez wahania każdemu, kto traktowałby PC jako źródło do słuchania muzyki (niekoniecznie produkcji muzyki), i kto nie planuje przesiadkę na inny system niż Windows.
W tej cenie ciężko o jakikolwiek inny bardziej wypasiony USB-DAC, czy kartę muzyczną :)
Tytuł: Odp: AIM SC808
Wiadomość wysłana przez: BeatX w 03 Luty 2016, 11:00:12
Aha, jeszcze jedno.
Z innego forum dowiedziałem się, że karta ma oporność wyjścia wzmacniacza słuchawkowego: 32.88 Ω
Wartość zmierzona dosyć precyzyjnie, przez osobę kompetentną :)

Co jeszcze bardziej zastanawia mnie nad fenomenem tej karty, bo z teorii o "dumping factor" wynika że karta jest przystosowana do współpracy ze słuchawkami o oporności co najmniej 250 Ω
Tymczasem podłączenie do SC808 nawet najzwyklejszych dousznych słuchawek od smartfona Samsunga mojej dziewczyny (słuchawki o oporności 16 Ω) sprawia że dźwięk na tych słuchawkach jest odtwarzany prawidłowo.
Jakość dźwięku jest identyczna co z NFB10-ES3, który ma ponoć 2 Ω na wyjściu słuchawkowym.
W zasadzie to gdy słucham na słuchawkach typu "portable", to paradoksalnie mam całościowo lepszą jakość dźwięku z SC808 niż z NFB10-ES3, bo nie ma tego buczenia i przydźwięku w tle  ;D