Cytat: seniortelefono w 27 Maj 2014, 23:14:49To chyba mnie źle zrozumiałeś
Dobrze zrozumiałem.
Błagam - przeczytaj mój pierwszy wpis, to wszystko wyjaśnia.
Czy jest cienki dinks, czy gruba waga do 2 cm, to nie ma znaczenia. Różnica w sile nacisku jest zaniedbywalna.

Przeczytałem Twój pierwszy wpis i z nim nie polemizuje  :)
W tych swoich wywodach pisałem tylko o różnicy w WYGODZIE ważenia  ;)

Kupiłem wagę elektroniczną, nie taką specjalnie do gramofonów, ale taką jubilerską z dokładnością do dwóch miejsc po przecinkach.
Najpierw sprawdziłem stałość jej wskazań. Ważyłem wkładkę Excel ES-70S, za każdym razem tak samo - 5,00 g i monetę jeden złoty - wskazania te same - równo 5,00 g. Potem coś cięższego, mój token z banku. Tu wyniki się odrobinę zmieniały - od 15,78 do 15, 82 (o 4 setne, ale najczęściej było 15,80).
Potem z kolei coś lżejszego o nacisku bardziej podobnym do nacisku igły. Ważyłem 10 groszy - wskazania od 2,49 do 2,51g.
Wynika z tego, że waga najdokładniej waży w zakresie od 3,5 do 9 gramów, co sprawdziłem na paru jeszcze innych przedmiotach. Przy nacisku lżejszym są różnice, ale przy swobodnie leżącym przedmiocie wynoszą one ?0,01 grama. To dość nieźle w porównaniu do wszelkich "ręcznych" wag gramofonowych.
Kolejne doświadczenie to ważenie nacisku igły. Dołączam zdjęcia, aby nie twierdził ktoś, że zmyślam. ;)
Najpierw postanowiłem zmierzyć nacisk w możliwie najniższym miejscu. Jest to poza obszarem talerza, poziom igły niższy o jakieś 4mm niższy niż poziom igły leżącej na płycie gramofonowej. Waga 1,23g, dokładność pomiarów taka sama jak podczas poprzednich testów.
Teraz pomiar na talerzu, ale bez maty  gumowej, poziom wagi tym razem odpowiada poziomowi płyty gramofonowej. Wskazanie przy brzegu - 1,55g, przy środku talerza 1,51.
Następny pomiar odbywa się przy założonej macie gumowej, która w moim gramofonie ma grubość około 4mm. Przy brzegu to 1,65g, a bliżej środka 1,58. Z tego wynika, że pod wpływem innych sił działających na igłę umocowaną w ramieniu nacisk się zmienia.
Bliżej środka płyty nacisk pionowy się zmniejsza o 0,04 do 0,06g. Większe różnice są w zakresie wysokości wagi. Trochę się to kłóci z wyliczeniami kolegi Jacka. Z mojego doświadczenia wynika1, że podniesienie wagi o 4mm zwiększyło nacisk o nawet 0,1 grama, zaś obniżenie tego poziomu o 4mm obniżyło nacisk o ponad 0,3 grama.
To oczywiście nadal nie są bardzo duże wielkości ponieważ zalecane wartości nacisku rozmaitych wkładek mają zwykle tolerancję 0,5 grama. Jednak różnice w pomiarach są i w takim wypadku, mając wagę jubilerską lepiej ważyć tak, żeby ważona igła znajdowała się mniej więcej w takiej samej wysokości, jak wtedy, gdy będzie grała.

Przy okazji ciekawy jestem jak na innych wagach wychodzi pomiar 1zl i 10 groszy. :)
A man can never have enough turntables.

U mnie waga elektroniczna, taka z niską tacką jubilerską, taniocha, pokazuje od chyba roku lub dwóch już, przy 1zł że jest full (zakres do 5g), ale i tak daje dalej po sygnale 5,03. 10gr - 2,55. Różnice w pojedynczych "setnych" grama, więc akceptowalne jak dla mnie. Ciężar igły w każdym miejscu od 1,79 do1,82. Myśle, że akceptowalny spokojnie rozrzut:)

Ja też korzystam z takiej jubilerskiej i póki co to daje radę. Ale z czasem trzeba będzie pomyśleć jednak o takiej typowej do gramofonów bo jak już przyjdą jakieś wkładki MC to to wszystko dopiero będzie fiksowało.

Prosty sposób na wykorzystanie taniej, typowej wagi jubilerskiej- np takiej z Allegro za kilkanaście zł do regulacji nacisku igły- tu jeszcze pokazana tylko idea, bo dodatkowa "szalka" jest wygięta z kartonu. Jak bedę miał czas i chęci, wygnę docelową z blaszki Al. Można ją przykleić do wagi, by się nie zsunęła podczas ważenia. Dolna część będzie ok 1mm nad powierzchnią, więc wagę będzie można normalnie stawiać na talerzu.

Wykonałem coś takiego, jak na rysunku i sprawdza się bez problemu. Dla odciążenia wystającej części, szalka na igłę jest ścięta w kształt trapezu, na górnej powierzchni, żeby była bezpieczniejsza dla igły, jest naklejona folia z PVC. Jako, że zakres pomiarowy jest do 50 g, obciążnik przyklejony do górnej części szalki ma 25g, co wystarcza do zachowania zapasu równowagi dla pomiarów nacisku igły. Szalka na igłę jest na wysokości 3mm nad płaszczyzną, wiec po postawieniu na goły talerz, odpowiada wysokości płyty.
Pomiary obciążników w zakresie 1-7g na gołej wadze i z dodatkową szalką nie wykazują, żeby wprowadzała błąd do pomiaru nacisku.

Przed laty kupiłem sobie analogową wagę Ortofon. Sprytne małe urządzenie, łatwe w obsłudze nie wymagające wiele zachodu aby ustawić nacisk igły na płytę. Obecnie trafiła w moje ręce, jej jakby nowsza wersja którą otrzymałem razem z nowo zakupioną wkładką 2M Bronze. Regulując nacisk igły zadałem sobie trochę trudu i pomiarów dokonałem i starą i nową wagą.
Różnice we wskazaniach wynosiły ok. 2.5 mN. Chyba trochę sporo. Czyżby czekał mnie kolejny wydatek ?