Obecnie tłoczone płyty winylowe są koszmarnej jakości. Choć nie wszystkie. Jednak w odczuciu moich zakupów to w większej ilości produkt pozostawiający bardzo wiele do życzenia. Uszkodzenia typowe dla winyli to żargonowa :miska, fale, kratery, podgięte brzegi. Więc odsyłałem te buble a wszystko trwa i niezmiernie irytuje, łącznie z bieganiem do paczkomatu, na pocztę lub do kuriera.
Bywało nawet że tytułu już brakowało w dystrybucji i co wówczas począć ???

Wyczytałem w internetach że są tacy co winyle prostują, wygładzają ale koszt takiej operacji jest wysoki ok. 20 pln. za sztukę plus wysyłka.

Postawiony niejednokrotnie pod ścianą powiedziałem DOŚĆ.

Lekarstwem na to całe zło był zakup ORB :)

Ja używam laminatora z Lidla, tylko trzeba przepuścić płytę dwa razy, żeby równo przygrzać obie strony.
(Taki żarcik.) ;)

 ;D ;D ;D

Dobre.

Mina jednak rzednie, kiedy zadajemy sobie trochę trudu i patrzymy ile to naszych płyt kompletnie nie przylega do maty.

Ile cię ten piekarnik do naleśników kosztował? ;)
A man can never have enough turntables.

W jakimś sensie była to okazja, bo mam dać w czterech ratach po 1k.pln.

Czy jest szczepionka na tę chorobę? 4000?!!!

Winylomania jest bardzo zaraźliwa? Biada mi! W co ja się wpakowałem?

#6 13 Luty 2022, 17:34:22 Ostatnia edycja: 13 Luty 2022, 17:37:48 by WOY
Drogi kolego jestem już od dawna nie do uratowania.
Myślę że przetrwają tylko ci, którzy nie potrafią czytać.
A Tobie to zdecydowanie nie grozi. Już jesteś stracony.

Cytat: piramidon w 13 Luty 2022, 17:12:37Winylomania jest bardzo zaraźliwa? Biada mi! W co ja się wpakowałem?
No niestety... masz przerąbane.
A man can never have enough turntables.

A szczepionek i skutecznego lekarstwa nie opracowali...

Leczyć trzeba się samemu. Od czasu do czasu trzeba sobie coś po prostu kupić.